Kocyk w sam raz na wczesną wiosnę!
Śliczny, delikatny kocyk dla niemowląt. Zrobiony z bawełny i dzianiny dresowej świetnie sprawdzi się jako kołderka, mata czy przykrycie na dworze. Dzianina dresowa jest dodatkowo ocieplona, przez co kocyk rewelacyjnie spisze się w chłodniejsze dni. Stonowane kolory pomogą maleństwu w spokojnym śnie.Wymiary:
70x75cm
Materiał:
Bawełna, dzianina dresowa
Możliwość zamówienia kocyka w dowolnym rozmiarze, solo lub w zestawie z poduszką.
Cechy produktu:
Mały, funkcjonalny wymiar. Kocyk zmieści się do torby, można go łatwo zrolować i zabrać ze sobą. Niewielki rozmiar nada się do kołysek i wózków.
Cena: 59zł, uszyty przez Instytut Doświadczeń
Zamówienia na: ok@instytutdoswiadczen.com lub w komentarzu
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Do kompletu proponuję poduszkę:
Wymiar:
20cm x 35 cm x 2cm
Materiał:
Bawełna, dzianina dresowa (spód), włókna z poliestru (wypełnienie)
Cechy produktu:
Lekka, miękka poduszka, nie powoduje odkształceń główki niemowlaka. Efekt amortyzacji przy zachowaniu płaskiego podłoża dla główki.
Cena: 25zł, uszyta przez Instytut Doświadczeń
Zamówienia na: ok@instytutdoswiadczen.com lub w komentarzu
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A jak już wychodzić na spacer... to tylko w apaszce również wykonanej w ID!
Wymiar:
42cm x 30cm x 30cm
Materiał:
Bawełna, dzianina dresowa, tasiemki, plastik (guzik)
Cechy produktu:
Miła w dotyku, ciepła, przewiewna, ręcznie robiona, łatwe zapięcie, dwustronna.
Cena: 19zł, uszyta przez Instytut Doświadczeń
Zamówienia na: ok@instytutdoswiadczen.com lub w komentarzu
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
wow fajne :) proponuję wystawić w sobotę w szybie wilson. Jedziesz? Bo my chyba się wybierzemy :)
OdpowiedzUsuńCiągle za wcześnie dla nas :( czekamy z Polą na koniec okresu noworodkowego, coby poszaleć w zbiorowiskach zarazków. Stresują mnie Święta z dużą ilością rodziny, a co dopiero Szyb Wilson!
OdpowiedzUsuńno tak, masz rację.. też byłam cała przerażona światem zewnętrznym te dwa tygodnie temu, które dzielą narodziny naszych latorośli! Ale teraz zaczynam nieśmiało spoglądać poza własną wioskę :)) może następnym razem:))
OdpowiedzUsuńNie wiem, gdzie Twoja wioska, ale na mojej jest bardzo fajny park do spacerowania. Może, jak powrócą słoneczne dni (bo zanosi się na koniec wiosny) przyjedziesz z dzieciakami? Młody się wybiega, Kropka wyjeździ wózkiem z Polką, mamy obgadają jakość pieluch, butelek itp.?
OdpowiedzUsuń