poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Pokrowcyk

Dziś na dworze źle, szaro i buro. Nawet jednej bezdeszczowej godziny nie było, cobym mogła Polę przewietrzyć trochę. Okien nie pootwieram, bo dachowe. Impas. Zaczęłam z nostalgią wspominać, jak dwa dni temu byłam z małą na spacerze, przedwczoraj w Katowicach... Zaraz, zaraz - z nostalgią? Spacery poprzedzone są u mnie organizacyjną walką, zbieraniem gadżetów w postaci butelki, pieluszki na zmianę, zapasowych rzeczy, kilku moich drobiazgów, kocyka, poduszki i idziemy. Jeszcze 200 metrów za posesją zastanawiam się, czy mam wszystko. Postanowiłam zatem system nieco uprościć i uszyłam kocyk połączony z poduszką na stałe, który może dodatkowo służyć jako pokrowiec na nosidełko samochodowe. Miks nazwałam pokrowcyk. Można go kupić np. na DaWandzie (link tu). A dla każdego, kto przeczyta... specjalny rabat majówkowy  na wszystkie produkty ID!

Pokrowyk w naszym nosidełku. Pasy przeciągnięte są przez ładnie obszyte dziurki, co nie zmienia funkcjonalności fotelika. Może być dwustronny - albo patrzymy na parasolki (na łososiowym tle), albo na dresówkę. Zazwyczaj widać obie strony. 

U góry wszyta jest poduszka z dwoma bokami amortyzującymi ruchy główki (pomysł inspirowany poduszką antywstrząsową od Ekoubranek). Dół to kocyk do przykrycia bobasa.

Dwustronność jest też funkcjonalna. Dresówka jest cieplejsza, lepiej grzeje, jak zimno. Bawełna cieniutka, sprawia, że dziecko mniej się poci. Pola ma ciągle problemy ze skórą, jak jest jej za ciepło, ale bez kocyka - za zimno. Bawełniana strona ratuje nas przed kolejnym wysypem potówek - małej jest przewiewnie, ale ciepło.

A na pierwszym planie detale wzoru w parasolki. Wzorów mam jeszcze sporo - są balony, psy, gwiazdki, wzór norweski, paski świąteczne...
Udostępniajcie, bo promocja tylko do 12.05! Na blogach i facebookach :)

4 komentarze:

  1. Apage Satanas!!!! Chceee to! Dobrze ze promo taka dluga to i na wyplate sie zalapie;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla Ciebie promo nieustająca :) nawet po 12 maja!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny jest! Nasz Ben to już za duży na takie cuda, więc zwykły kocyk daje radę, ale Twój pokrowcyk to naprawdę cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... może to już czas na linię dla starszaków ;)

      Usuń

Im więcej komentarzy tym ciekawiej. Piszcie!