Santa's little helper ;) |
Christmas theme: ON |
Świąteczny czil |
Prezenty Poli: pchacz z Ikei i zestaw małego filologa |
Duuużo dobrej lektury. Mom approves! |
Po wyjęciu baterii rolnik z trzodą jest naszą ulubioną zabawką |
Kot i Koń (oba z dużej litery). Kiedy Polka odpakowała Konia... radość. Mała radość! |
Święta w sypialni Poli |
Let it snow towarzyszy nam od pierwszych chwil poranka... |
... przez cały dzień... |
...aż do wieczora! |
Ale klimacik! Super! Rolnik- przypuszczam, że to Kiddieland. Całkiem przyzwoite zabawki jak na plastik, przynajmniej wzornictwo mają w porządku. Mamy farmę (i rolnika też:) z tej firmy, chociaż przyznaję bez bicia, że również wolę te zabawki bez baterii :)
OdpowiedzUsuńZestaw małego filologa <3
Powiem Ci, że to wcale nie jakaś designerska firmówka, a zwykły Auchan. I przy niskiej cenie traktorek jest bardzo ładnie wykonany, zwierzątka śliczne, uśmiechy Poli też są, więc jak dla mnie - super zabawka.
UsuńZestaw małego filologa i mnie ujął! :) Pola cudna! <3
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo podoba mi się sposób wychowywania przez Was córki. Blog opisujacy ten proces jest rewelacyjny, pisany z polotem, niezwykle inspirujący.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! Zapraszam do częstszego komentowania i częstych wizyt :)
UsuńJestem bardzo częstym gościem :) Odwagi komentować nie mam, bo bloga nie prowadzę. Jednak stwierdziłam, że nadszedł ten czas, że należy się wypowiedzieć. Brawo za dowcip, styl i ogólnie całokształt. Bliscy jesteście też z tego powodu, że my jesteśmy z mężem historykami i nasza córka również otrzymuje "zestawy" tyle,że historyka ;)
OdpowiedzUsuńUważam, że właśnie takie osoby powinny komentować blogi, bo przecież po to one są! Komplementów tyle i to na koniec roku, to jak kopniak na szczęście i zachęta do dalszej pracy - na prawdę bardzo, bardzo mi miło. No, ale... jak wygląda zestaw małego historyka?!
Usuń