czwartek, 20 lutego 2014

Wyprawka dla Jagienki

Ostatnie arcydzieło robótek ręcznych, bo chyba dłonie odpadną mi z nadmiaru wody, obrzęków i bólu! Mimo wsparcia maszyny do szycia zrobienie dwóch kompletów w dwa dni to niemały wysiłek dla ciężarówki. Z dumą prezentuję efekty z dnia dzisiejszego:

Pełen zestaw: metkownik, struś pędziwiatr, gęś, poduszka, kocyk

To coś wygląda na strusia pędziwiatra. Projektowane było jako wiewiórka. Niestety efekt końcowy rozminął się z zamierzeniem...

Piękny ptaszek-wróbelek stał się ewidentną gęsią!

Metkownik bez większych kontrowersji.

Kocyk z bawełny Robert Kaufman i poraru Minky w odcieniu fuksji.


1 komentarz:

  1. no, no. Coraz lepiej Ci idzie :) Piękne rzeczy, muszę i ja się zaopatrzyć w materiały!

    OdpowiedzUsuń

Im więcej komentarzy tym ciekawiej. Piszcie!