piątek, 17 stycznia 2014

I'm cute, mom is cute, dad is lucky ;)

Jutro przyjeżdża teściowa. Mieszkanie lśni, plan obiadu jest. Prace studentów chwilowo upchnięte na regale czekają na niedzielne popołudnie. Tymczasem Internet na laptopie hula - i hulać może ile procesor dał siły, bo na stanie pojawił się jonizator powietrza od mojej siostry. Właśnie testujemy jaki będzie miał wpływ na ataki astmatyczne męża. W Internecie zaś masa poprawiających humor ubranek, które przyjmę w ramach prezentów:




 

1 komentarz:

  1. świetne body:))) widziałam też taki więzienny z napisem "i've been inside for 9 months" :)

    OdpowiedzUsuń

Im więcej komentarzy tym ciekawiej. Piszcie!