Coby wynagrodzić małej Poli wczorajszą traumę mama wybrała się nocą do Ikei. Wróciłam z:
|
Kompletem pacynek na palce! |
|
Polka zachwycona, chwyta dzielnie i raduje się wielce. Na pierwszym planie... łoś, choć wmawiałam małej, że to kangur. |
|
Pacynek jest 10: łoś (zwany kangurem), lew, panda, słoń, papuga, króliczek, żaba, żółw, rekin, mysz. |
|
Nowym abażurem na naszą nocną lampkę. Stwierdziłam, że Poli potrzebny taki bardziej dziewczyński. |
|
Dziś przyjechała też przesyłka z CGhome - naklejka na folii termotransferowej. Każdy element przylepiany osobno, więc miałyśmy dziś z Polą zabawę w układanie miasta. Ja układałam, a ona obok niecierpliwiła się w bujaczku. Efekt uważam za niekiepski! |
|
Pola chyba też tak twierdzi, bo przybliżona do obrazków dotyka ich i wzdycha z radości |
|
I na koniec coś dla mamy, czyli nowa pościel i poszewki dekoracyjne na poduchy. Choć pośrednio prezent też dla Polki, która nad ranem przenosi się do naszego łóżka. Obudziła się z super nastroju - moim zdaniem lubi ładne tekstylia :) |
Fajne przekupstwa !
OdpowiedzUsuńNaklejki super, teraz kiedy będę u mamy na pokoju będę mogła coś kupić Małgosi, bo do wynajmowanego mieszkania było trochę żal no i ściana zniszczona .
Ohhh jak ja żałuję że każdą Ikeę mam tak daleko ! :(
och, ale faaajne rzeczy! nalepki paryskie mnie urzekły. U nas na ścianie banalne safari z niemowlęcych czasów Młodego... Do ikei po lampkę też muszę pojechać, bo Młody ostatnio zdewastował moją lampkę nocną ;( cóż, niewielka strata, były w ikei po jakies 10 euro :), dobrze że żarówki nie stłukł przy okazji..żarówka niewiele tansza od lampki. takie rzeczy tylko w ikei :)
OdpowiedzUsuńWszystko rzeczywiście super! Ja omijam Ikeę szerokim łukiem bo mi generuje potrzeby których nie mam:))))
OdpowiedzUsuńTo prawda! Pojechałam po wkłady do poduszek, 3szt., 3,99zł jedna, a wróciłam z garnkiem, klipsami do otwartych paczek z żywnością, abazurem, 2 kompletami poscieli, poszewkami i pacynkami. Plus sklepik szwedzki!
OdpowiedzUsuńNajgorzej! :)))
OdpowiedzUsuńte małe pacynki są świetne, nie zauważyłam ich w Ikei ostatnio. Co prawda mój Grześko to jeszcze nie czai zabawek ale i tak kupię na potem będzie :)
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego nie zauważyłaś, że ukryli je w sekcji "dla starszaków". Kupuj i kolekcjonuj. Rok temu kupiłam do pracy zestaw "rodzinka". Teraz żałuję, że nie zabrałam z roboty przed odejściem...
Usuń